Bo to jest tak, że ten zwrot: 'przyszła emerytura' to jest to, co każdy chciałby móc kiedyś wypowiadać. Co ja chciałabym każdego miesąca móc wypowiedzieć.
Noooo... I żeby nie był to ochłap tylko jakiś, ale emerytura z prawdziwego zdarzenia. W końcu tyram na nią całe życie, a później - w kolejce po czerstwą bułkę - oglądać sobie będę z zazdrością niemieckich emerytów. Po moim trupie!